ibor ibor
104
BLOG

Księga powtórzonej obietnicy

ibor ibor Polityka Obserwuj notkę 3

Lubię to napięcie od pierwszego twitta obwieszczającego, od pierwszych spekulacji dziennikarzy i bloggerów. Tę tajemniczość treści, to podniecenie, napięcie przed każdą właściwie konferencją prasową premiera. Tak jak dzisiaj już od trzynastej świat wstrzymuje oddech na moment, zegar zwalnia, każda sekunda trwa dwie sekundy dłużej niż zwykle. Będzie komunikat, będą pytania, publiczność przed telewizorami naelektryzowana, dziennikarze z wysuniętymi daleko do przodu mikrofonami, odgłosy migawek aparatów fotograficznych. I jest w całym swoim majestacie nadchodzi, zasiada i obwieszcza nowinę na która czekał cały naród.  

Dwie ważne informacje. Pierwsza o wyłączeniu spod immunitetu poselskiego wykroczeń drogowych. Druga o radarach przenośnych, które zostaną odebrane gminom. I jeszcze, gdyby tego było mało o bramkach na autostradzie A1 i pomocy dla Słupska.  

Zadowoleni rodacy klaszczą w dłonie, premier uradowana, że znów pomogła społeczeństwu, z uśmiechem na ustach i w gwarze oklasków ludu przed telewizorami, opuszcza salę. Sielanka, szczęście zalało kraj. Już nikt nie zarzuci, że nic się nie zmieniło, że degrengolada, że kraj w rozsypce. Otóż Pani Premier pokazała, że umie podejmować twarde i ważne decyzje.  

 

Ale… 

 

Wyłączenie kar za wykroczenia drogowe posłów, senatorów, sędziów, itd. spod immunitetu to obietnica znana przynajmniej od ośmiu lat. Do zmiany jej wystarczy krótka poprawka odpowiedniego zapisu ustawy. Bez szaleństwa dałoby się to przepchnąć przez parlament w ciągu piętnastu minut. (Jako wzór pracy sejmu biorę ostatnio procedowaną ustawę o górnictwie). To nie jest temat, który w ogóle powinien zajmować znaczną część konferencji prasowej. Był plan, było wykonać, a nie obiecywać po raz kolejny, że tym razem i że przed upływem tej kadencji.  

 

Przenośne radary nie znikną z tego co zrozumiałem, wyjdą jedynie spod skrzydeł Straży Miejskich, a wejdą po opiekę Policji lub ITD. Także gminy per saldo stracą dochód, który zostanie przesunięty do budżetu centralnego. Abstrahuję od sensu utrzymywania Straży Miejskiej, ale czy etaty które zostały utworzone na potrzeby "systemu radarowego" nie powinny teraz zostać zlikwidowane? albo/i przesunięte do odpowiednich służb centralnych? Gminy i tak borykają się z niedofinansowaniem, a za kolejnymi ustawami decentralizacyjnymi nie idą do nich pieniądze, przez to zmuszane są do łatania coraz to nowych dziur radarami. Może nie znam szczegółów, ale pomysł sam, choć nie głupi, niczego nie zmieni, a może jedynie pogorszy sytuację w gminach. 

 

Bramki na autostradzie A1 to nie jest kwestia, która potrzebuje interwencji premiera, ba nawet ministra infrastruktury. Przy odpowiednio skonstruowanej umowie, odpowiednią decyzje mógłbym podjąć Naczelny Dyrektor Otwierania Bramek. Od Premiera oczekiwałbym jednak bardziej strategicznych w skali kraju decyzji i realizacji tych już zapowiedzianych lata wcześniej.  

 

Słupska sprawa, chyba jednak najistotniejsza z wyżej wymienionych, niestety zepchnięta na koniec. Podsumowana "otwartością na rozmowę". Tutaj jednak czekałbym na konkretne propozycje, bo informacji w prasie na temat sytuacji Słupska jest wiele, a w gabinetach różnych urzędników z pewnością znacznie więcej. Niestety tak wygląda ustalanie priorytetów w tym pięknym kraju nad Wisłą.   

 

Dla mnie konferencja nie wniosła niczego nowego. Obietnice zostały powtórzone. Realizacja ich odłożona do końca kadencji. Choć wiadomo, że do końca kadencji może się jeszcze wydarzyć tyle rzeczy, że realizacji powtórzonych obietnic może zostać odłożona na kolejną kadencję.  

 

Czyli, nic się nie stało. 

ibor
O mnie ibor

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka